Autor |
Wiadomość |
TomXXL
Global Moderator
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dowcipy, kawały, anegdotki |
|
WYRWAŁY SIĘ
Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie
przekonać mężów, żeby zostali w domu i same wychodzą na
kolację do knajpy żeby przypomnieć sobie "dawne czasy".
Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina,
szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane!
W drodze powrotnej obie nachodzi "nagła potrzeba", może
dlatego że dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać bo było już
bardzo późno, jedna wpada na pomysł i mówi do drugiej:
- wejdźmy na ten cmentarz, tutaj napewno nikogo nie bedzie.
Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera
się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca...
Widząc to, druga od razu sobie przypomina, że ma na sobie drogą
markową bieliznę i szkoda by ją było tak wyrzucić. Ściąga więc
majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego
lepszego wieńca, żeby się "podetrzeć".
Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:
- Jurek, nawet sobie nie wyobrazasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa!
- Dlaczego?
- Moja żona wróciła o 5 rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywaliłem ją z domu.
Na to drugi:
- Marek, to jeszcze nic, wiesz co to wykombinowała moja? Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwoną kokardę z napisem: "NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNIMY, ŁUKASZ, IGNAC, STASIEK I POZOSTALI PRZYJACIELE Z SIŁOWNI"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TomXXL dnia Poniedziałek, 16 Lipiec 2007 [17:39], w całości zmieniany 1 raz
|
|
Poniedziałek, 16 Lipiec 2007 [17:21] |
|
|
|
|
TomXXL
Global Moderator
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
GRUNT TO INTELIGENTNA RIPOSTA.
Matka z małą córką wybrała się w odwiedziny do rodziny w Warszawie. Matka próbowała złapać taksówkę, podczas gdy córka rozglądając się zauważyła grupę wyzywająco ubranych kobiet zgromadzonych na rogu ulicy. W końcu matce udało się zatrzymać taksówkę i ruszyły w drogę. W pewnym momencie córka pyta:
- Mamusiu, na co czekały te panie tam na rogu?
- Te panie czekały na mężów, żeby je odwieźli do domu po pracy - odpowiada matka.
Taksówkarz słysząc te wymianę zdań odwraca się i mówi:
- Ach, niech pani bajek córce nie opowiada! To q-wy są i tyle...
Zapada chwila niezręcznego milczenia, przerwana przez kolejne pytanie dziecka:
- Mamusiu, a czy te panie mają dzieci?
- Oczywiście - odpowiada mama - a myślisz, że skąd się biorą warszawscy taksówkarze ...?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TomXXL dnia Poniedziałek, 16 Lipiec 2007 [17:37], w całości zmieniany 1 raz
|
|
Poniedziałek, 16 Lipiec 2007 [17:26] |
|
|
TomXXL
Global Moderator
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
DOM WARIATÓW.
Lekarz psychiatra siedzi na dyżurce, wokół sajgon. Szaleńcy wchodzą sobie na głowę, wydzierają się, bija się. Kompletny odjazd. Skaczą po łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami.
Nagle do lekarza podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste włosy, na nogach podarte kapcie, nieogolony, sińce pod oczami.Lekarz na niego patrzy i mówi:
- A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka?
Facet nic.
- A może Napoleon albo jaki Książe?
Facet nic.
- A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził?
A facet na to:
- Panie, q-wa, ogarnij Pan ten burdel, bo mi tu kazali neostradę podłączyć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Poniedziałek, 16 Lipiec 2007 [17:34] |
|
|
TomXXL
Global Moderator
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
WAHAJĄCY GÓRAL.
Siedzi góral na kamieniu i myśli. Podchodzi turysta i pyta:
- Co tak myślicie?
- Waham się.
- Czemu się wahacie?
- Wczoraj z żoną byliśmy na weselu. Mnie pobili, a żonę zgwałcili.
- No i?
- Dzisiaj zaprosili nas na poprawiny. Żona idzie, a ja się waham.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Poniedziałek, 16 Lipiec 2007 [17:41] |
|
|
TomXXL
Global Moderator
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
BLIŹNIAKI
W zatłoczonym autobusie stoi lekko zawiany facet, który co pewien czas
mówi głośno "O kur... !". Pasażerowie zwracają mu uwagę, ale on nie reaguje,
tylko powtarza swoje. W końcu kierowca zatrzymuje autobus, podchodzi do
niego i mówi, że jak nie przestanie, to wezwie policję. Na to facet nachyla się i szepcze kierowcy kilka słów na ucho. Kierowca pobladł i wrzasnął:
- O kur... ! Ja bardzo państwa przepraszam, ale żona tego pana urodziła
wczoraj bliźniaki i dała im na imię Lech i Jarosław
- O kur... ! - zgodnie chórem odpowiedzieli pasażerowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Poniedziałek, 16 Lipiec 2007 [17:45] |
|
|
TomXXL
Global Moderator
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
ZWIERZENIA FACETÓW
Wojtek (żonaty od 11 lat):
Od lat kocham tę samą kobietę.
Żona mnie zabije, jak się dowie!
Zbyszek (żonaty od 23 lat):
Mamy z żoną sposób na szczęśliwe pożycie małżeńskie.
Dwa razy w tygodniu idziemy do przytulnej restauracji, trochę wina, dobre jedzenie…
Żona chodzi we wtorki, a ja w piątki.
Henryk (żonaty od 17 lat):
Ktoś mi ukradł wszystkie karty kredytowe.
Ale nie zamierzam zgłosić tego na policję.
Złodziej wydaje mniej niż moja żona.
Mirek (żonaty od 12 lat):
Wszędzie zabieram moją żonę.
Ale ona zawsze znajduje drogę powrotną.
Jurek (żonaty od 29 lat):
Zapytałem żonę: „Gdzie chciałabyś pójść na naszą rocznicę?”
Ona na to: „Gdzieś, gdzie jeszcze nie byłam”.
Więc odpowiedziałem: „Może do kuchni?”
Piotrek (żonaty od 3 miesięcy):
Zawsze trzymamy się za ręce. Jak puszcze, to zaraz robi zakupy.
Michał (żonaty od 21 lat):
Żona ma elektryczną sokowirówkę, elektryczny toster, elektryczny piecyk do chleba. Kiedyś powiedziała, że ma tyle gadżetów, że nie ma gdzie usiąść.
Może jej kupić krzesło elektryczne?
Władek (żonaty......,
zdziwiony, że kobiety tak długo żyją):
Żona zrobiła sobie maseczkę błotną i wyglądała świetnie przez dwa dni.
Potem błoto odpadło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Poniedziałek, 16 Lipiec 2007 [18:19] |
|
|
TomXXL
Global Moderator
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
PRZYJAŹŃ MIĘDZY KOBIETAMI
Pewnego dnia kobieta nie wróciła na noc do domu.
Następnego dnia powiedziała mężowi, że spała u przyjaciółki.
Mąż zadzwonił do 10 jej najlepszych przyjaciółek –
żadna nie potwierdziła...
PRZYJAŹŃ MIĘDZY MĘŻCZYZNAMI
Pewnego dnia mąż nie wrócił do domu na noc.
Następnego dnia powiedział żonie, że spał u kolegi.
Żona zadzwoniła do 10 jego najlepszych przyjaciół.
8 potwierdziło, że spał, a 2 - że jeszcze jest i gra w karty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Poniedziałek, 16 Lipiec 2007 [18:27] |
|
|
Waskias
Administrator
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z drugiej strony monitora
|
|
Tesco |
|
Nie wiem, czy robicie tez zakupy w marketach, ale te informacje moga sie przydac. Chce was ostrzec przed tym, co mi sie przydarzylo. Padlem ofiara przebieglych oszustek. Zdarzylo mi siê to w TESCO, ale moglo i gdzie indziej i komus innemu. Oszustki działaja nastepujaco: Dwie ladne dziewczyny koło 20 przychodza do waszego samochodu, kiedy ladujecie zakupy do bagaznika. Zaczynaja myc szyby a piersi im doslownie wyskakuja z bluzek. Kto by nie popatrzyl? Jak im podziekujecie i zaproponujecie pieniadze za wykonana prace, odmówia i poprosza, by ich lepiej podrzucic do nastepnego TESCO. Jezeli sie zgodzicie, obie usiada na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy sie zaczna nawzajem piescic. Nastepnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze sie do robienia laski. W tym czasie druga kradnie wasz portfel.
- Moj portfel zostal wlasnie tak skradziony w zeszly piatek, sobote, dwa razy w poniedzialek i wczoraj tez!
Ciekawe kiedy sie zorientuja ze mam zawsze pusty portfel ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Poniedziałek, 16 Lipiec 2007 [18:31] |
|
|
TomXXL
Global Moderator
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
WYBAWIENIE
Karol i Hela spędzają powtórny miodowy miesiąc, na uczczenie 40tej rocznicy ślubu. Lecą sobie do Australii. Nagle głos pilota :
- Drodzy pasażerowie, silniki odmówiły posłuszeństwa. Możemy lądować
awaryjnie na wyspie przed nami, ale prawdopodobieństwo, że ktoś nas
odnajdzie jest równe zeru. Dziękujemy za wyrozumiałość.
Karol drapie sie w głowę i mówi do Heli:
- Kochanie opłaciłaś rachunki za mieszkanie?
- Tak najmilszy, uregulowałam tuz przed wyjazdem.
- A za telefony ?
- Też zapłaciłam najdroższy.
Karol myśli, myśli, myśli...
- A ZUSy nasze popłaciłaś ?
- O Boże, kochanie na śmierć zapomniałam! Och dowalą nam karę!
Karol całuję ją tak, jak nie całował od lat 30-tu, śmieje się, wrzeszczy
jak wariat:
- Przeżyjemy! Znajdą nas! Te skur***** znajdą nas, nawet na końcu
świata!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wtorek, 17 Lipiec 2007 [21:39] |
|
|
TomXXL
Global Moderator
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
TRZY ŻYCZENIA
Panienka w wieku 30 lat idzie po plaży i nagle zobaczyła starą butelkę. Podniosła, potarła i z butelki wydobył się duszek.
Panienka pyta :
- "Czy będę miała trzy życzenia?"
Duszek:
- "Nieeee, przykro mi ale ja jestem duszek spełniający tylko jedno życzenie"
Panienka bez wahania:
- "To proszę o pokój na Bliskim Wschodzie. Widzisz te mapę Duszku? Chce, żeby te wszystkie kraje przestały ze sobą walczyć, żeby Żydzi i Arabowie pokochali się miedzy sobą i żeby kochali Amerykanów i odwrotnie i żeby wszyscy tam żyli w pokoju i harmonii."
Duszek popatrzył na mapę i mówi:
- Kobieto bądź rozsądna, te kraje się biją i nienawidzą od tysięcy lat, a ja po 1000 lat siedzenia w butelce też nie jestem w najlepszej formie. Jestem DOBRY ale nie aż tak dobry. Nie sądzę żebym mógł to zrobić. Pomyśl i daj jakieś sensowne życzenie.
Panienka pomyślała przez chwile i mówi:
- "No dobrze, przez cale życie chciałam spotkać właściwego mężczyznę, żeby wyjść za niego za mąż. Wiesz, takiego który będzie mnie kochał, szanował, bronił, dobrze zarabiał i oddawał pieniądze, nie pił, nie palił, pomagał przy dzieciach, w gotowaniu i sprzątaniu, był świetny w łóżku, był wierny i nie patrzył tylko w telewizor na programy sportowe. Takie mam życzenie"
Duszek pokręcił głową z niedowierzaniem, głęboko westchnął i powiedział:
- "Pokaż mi Kobieto tą zasrane mapę jeszcze raz."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wtorek, 17 Lipiec 2007 [21:43] |
|
|
Sudi
Nowicjusz
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!...
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Piątek, 17 Sierpień 2007 [15:54] |
|
|
Sudi
Nowicjusz
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochod, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
- o.k.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kase na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś????
- No, Syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- o.k. teraz kupie jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Piątek, 17 Sierpień 2007 [15:55] |
|
|
Sudi
Nowicjusz
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Maz wraca do domu z pracy i zastaje zone naga.
- Dlaczego nie nalozysz nic na siebie?
- Przeciez tyle razy ci mowilam, ze nie mam co na siebie wlozyc!
Maz otwiera szafe.
- A to co?! Jedna suknia, druga suknia, trzecia suknia, czesc Franek, czwarta suknia...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Piątek, 17 Sierpień 2007 [16:03] |
|
|
Sarmen
Nowicjusz
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z pokoju
|
|
|
|
Przychodzi facet do doktora i mówi:
-panie doktorze mam straszny problem.
-Co sie stało??
-Co karzdą nac śni mi sie krasnoludek i mówi:
-lejemy?????
- A ja mówie:
-TAK
-I rano zawrze sie bydze mokry
Doktor:
-Mam pomysł dzisiaj w nocy powiedz krasnoludkowi Nie!! i przyjdz jutro do kontroli.
-No dobrze, jutro sie tutaj stawię.
Następnego dnia:
-Panie doktorze!!!!!!!!!!!!!! Udało sie ale jest inny problem;/
-O co chodzi??
-No wiec on zapytał Lejemy??? ja powiedzialem NIE a on odpowiedzial....
-Masz rację sramy to!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sobota, 8 Grudzień 2007 [13:44] |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|